Red: Czy władze Polskiego Związku Motorowego dały zielne światło stowarzyszeniu na skuteczne ubieganie się o starty w II lidze?
Michał Świącik: Władze Polskiego Związku Motorowego z wyrozumiałością podchodzą do Stowarzyszenia CKM Włókniarz. Nasze położenie jest inne niż ośrodków, które były w podobnej sytuacji. Przede wszystkim nie mieliśmy żadnych udziałów w spółce CKM Włókniarz. Do 3 grudnia złożymy wszystkie dokumenty związane z procesem licencyjnym. Oczekujemy, że związek przyzna nam prawo do startu w II lidze. Nie wyobrażam sobie, aby obciążono nas kosztami spółki i nie przyznano licencji.
Red: W Częstochowie trzeba budować żużel od nowa. Czy Stowarzyszenie CKM Włókniarz udźwignie ten ciężar?
MŚ: Nie ukrywam, że przed nami ciężkie wyzwanie. Musimy zbudować w Częstochowie żużel od nowa. Liczymy jednak na pomoc środowiska żużlowego i miasta. Na razie nie wiemy, co spółka zrobi z dmuchanymi bandami, które są niezbędne w czasie rozgrywek ligowych. Stowarzyszenia nie stać na zakup band. Możemy je jedynie dzierżawić od spółki.
Red: A jak wygląda sytuacja ze stadionem, na który miasto wypowiedziało umowę spółce?
MŚ: Z tym nie ma żadnych problemów. Zarówno spółka i miasto gwarantują dostępność stadionu Stowarzyszeniu CKM Włókniarz.
Red: Jakim budżetem będzie dysponować stowarzyszenie, jeśli w przyszłym roku wystawi swoją drużynę do rozgrywek?
MŚ: Jeśli już w następnym sezonie mielibyśmy pokusić się o awans do I ligi, musielibyśmy dysponować budżetem oscylującym w granicach miliona złotych. Z uwagi jednak na to, że jeszcze przez pewien czas nie będziemy mieć giełdy towarowej, szacujemy, że budżet klubu wyniesie ok. 500-600 tys. zł.
Red: Jak będzie wyglądał skład Włókniarza?
MŚ: Jeśli otrzymamy licencję, wystartujemy w lidze swoimi wychowankami. Mentorem tych młodych zawodników będzie Borys Miturski. W składzie znajdą się m.in. Rafał Malczewski, Oskar Polis, Przemysław Portas, Batosz Pych, Tymoteusz Kasprzyk, Michał Gruchalski – mistrz Polski w miniżużlu.
Red: Czyli nie będzie żadnych wzmocnień?
MŚ: Jeżeli będzie nas stać, chcielibyśmy, aby w drużynie znalazł się Rafał Szombierski. Zainteresowanie startami we Włókniarzu wyraził również Peter Karlsson. O możliwości powrotu do klubu rozmawialiśmy także z Danielem Nermarkiem. Cały nasz zamysł zmierza jednak w kierunku szkoleniami młodych zawodników. I na tym będziemy się skupiać.
Red: Dziękuję za rozmowę.
Źródło: własne