Strona główna SportŻużel Michał Finfa: Chcemy jak najszybciej awansować do I ligi

Nowego menadżera Włókniarza Michała Finfę zapytaliśmy o wyzwanie jakim jest budowanie od nowa marki klubu, plany związane ze startem w przyszłorocznych rozgrywkach ligowych oraz koncepcję drużyny.

Red: Funkcję menadżera Włókniarza pełni pan od niedawna, ale chyba są już pierwsze odczucia…
Michał Finfa: Jestem mile zaskoczony, jeśli chodzi o to jak obecnie wygląda zarząd  częstochowskiego klubu. Uważam, że działa profesjonalnie i ma pewne wizje, które będziemy wprowadzać w przyszłości. Niestety, jesteśmy skazani na II ligą, która w Częstochowie może ciężko przyjąć się dla kibiców Włókniarza, bo nigdy nie byli do tego przyzwyczajeni. Stopniowo trzeba będzie piąć się do góry. Lubię wyzwania, a zwłaszcza pracując dla takiej marki jak Włókniarz.

Red: W jaki sposób klub zamierza zachęcić potencjalnych sponsorów do wspierania marki Włókniarza?
MF: Kończymy już bardzo rozbudowaną ofertę handlową dla naszych sponsorów. Niedługo będziemy wprowadzać ją na nową stronę internetową klubu. Chcemy przyciągnąć także firmy, które współpracowały kiedyś z Włókniarzem.  W przyszłym tygodniu zamierzamy szczegółowo rozmawiać z potencjalnymi sponsorami. Zarząd będzie również starał się o środki z miasta na przyszły sezon. Plany są takie, aby Włókniarz funkcjonował sprawnie. W ostatnich latach klub działał nie najlepiej, czego efektem jest brak licencji i roczny rozbrat z ligowym żużlem. Dlatego odcinamy się grubą kreską od tego okresu.

Red: Kibice życzyliby sobie, aby Włókniarz już w najbliższym sezonie wywalczył awans do I ligi. Co na to zarząd?
MF: Myślę, że środki finansowe, które uda się zgromadzić w klubie, powinny pozwolić na to, aby walczyć o I ligę. Chcemy jak najszybciej dopiąć tego celu. Niestety, w rozgrywkach drugoligowych startuje mało drużyn. Jeżdżąc w wyższej lidze dużo więcej możemy oferować naszym darczyńcom i miastu. Ta naprawdę nie wiemy jeszcze, ile zespołów wystartuje w II lidze, a to jest jedno z głównych pytań żużlowców zainteresowanych startami we Włókniarzu.

Red: Jakim budżetem musi dysponować klub, aby mógł zbudować drużynę, która z powodzeniem będzie rywalizować o awans do I ligi?
MF: Ze swojego doświadczenia mogę powiedzieć, że  jeśli klub ma milion złotych na rozgrywki ligowe, może myśleć o walce o I ligę.

Red: Jaką macie koncepcję budowania drużyny na najbliższy sezon?
MF: Jeśli ci, którzy są w kręgu naszych zainteresowań, związaliby się kontraktami z Włókniarzem, to w drużynie znajdowałby się jeden bądź dwóch naprawdę doświadczonych zawodników, a reszta składu opierałaby się na młodych, perspektywicznych żużlowcach. Na razie bazujemy na ściśle określonej grupie zawodników, bo chcemy wprowadzić model bardziej ekstraligowy. Chodzi o to, aby nasz skład nie był strasznie duży, żeby wykluczyć zbyt wielką konkurencję. Wiemy jakich zawodników potrzebujemy, ale z konkretami musimy poczekać do 19 grudnia, bo wtedy jest oficjalny okres transferowy. Nie jest oczywiście tajemnicą, że prowadzimy rozmowy z naszymi juniorami.  Istnieje szansa, że w klubie zostanie Hubert Łęgowik.

Red: Włókniarz jest przygotowany na spełnienie wszystkich wymogów licencyjnych?
MF: W kuluarach mówi się otwarcie o tym, że Częstochowa i Opole wracają na mapę żużlową Polski. Zweryfikują to podpisy specjalnej grupy osób, która przyznaje licencję. W regulaminie licencyjnym nie ma przesłanek ku temu, żeby licencja nie mogła być Włókniarzowi wydana.

Red: Skąd u pana to zamiłowanie do żużla?
MF: Wywodzę się z Krosna. Obiekt krośnieński ma to do siebie, że łączy parę dyscyplin sportowych. Żużel jest moją pasją, ale nigdy nie uprawiałem go wyczynowo. Za młodych lat grałem w tenisa ziemnego. Dzieliłem jedno pomieszczenie z żużlowcami. Dużo pomagałem wtedy w ówczesnym KSŻ Krośnie. W końcu zostałem poproszono o to, aby objąć funkcję kierownika drużyny. Cztery lata temu trafiłem do Wandy Kraków, z którą awansowałem do I ligi. Zdecydowałem się na zmianę środowiska, dlatego prezes Michał Świącik zaproponował, że może podjąć ze mną współpracę. Przychyliła się do tego również jedna z firm z Krakowa, która będzie wspierała Włókniarz w przyszłym roku.

Red: Dziękujemy za rozmowę.

Źródło: własne

Aktualności z Częstochowy i regionu.
Sport, wydarzenia, kultura i rozrywka, komunikacja, kościół, zdrowie, konkursy.

Patronaty

© 2025 Copyright wczestochowie.pl