– Lewica dzisiaj ma dwóch bardzo interesujących ludzi w samorządach, którzy w przyszłości mogą stanąć na jej czele. Jeden to jest Robert Biedroń, prezydent Słupska, a drugi to Krzysztof Matyjaszczyk – 40-letni lewicowiec, po raz drugi wybrany na prezydenta w świętym mieście Częstochowa. W Wadowicach też się pojawił ciekawy prezydent – powiedział Gazecie Wyborczej Aleksander Kwaśniewski.
O komentarz w tej sprawie poprosiliśmy prezydenta Częstochowy Krzysztofa Matyjaszczyka. – Cieszę się, że to co robię jest dostrzegane przez Aleksandra Kwaśniewskiego. W tej chwili najważniejsze jest jednak dla mnie to, aby sprawnie zarządzać miastem – podkreśla Matyjaszczyk. – Poza tym w SLD jest wielu zacnych ludzi, którzy nadawaliby się do pełnienia najwyższych funkcji kierowniczych w partii czy państwie.
Poseł SLD Marek Balt uważa, że prezydent Częstochowy ma spore szanse, aby w przyszłości poprowadzić lewicę. – Już od dawna mówiłem, Krzysztof Matyjaszczyk byłby świetnym kandydatem lewicy na prezydent RP – twierdzi Balt. – Krzysztof Matyjaszczyk to człowiek odpowiedzialny, z wizją dla państwa i społeczeństwa. Myślę, że w przyszłości będzie liderował lewicy.
Źródło: własne, gazeta wyborcza