Do samego końca nie było wiadomo, kto pojedzie na mistrzostwa świata – mówi aktualna mistrzyni Polski w jeździe indywidualnej na czas. – Oczywiście liczyłam, że po zdobyciu złotego medalu, zostanę powołana do kadry.
Częstochowianka wystartuje na dystansie 24 km. Jej treningi są zdeterminowane odległością, jaką będzie mieć do pokonania w „czasówce”. – Skupiam się teraz na tempie i rytmie jazdy. Z uwagi na niezbyt długi dystans moje treningi są krótsze – tłumaczy Klekot.
Mistrzyni Polski liczy, że znajdzie się w pierwszej dwudziestce mistrzostw świata w Holandii. W mistrzostwach Europy w Turcji była 24. – Praktycznie nie ścigam się za granicą – zauważa Klekot. – Nie wiem, jaki poziom prezentują zawodniczki z innych krajów. Mam nadzieje, że będę w pierwszej dwudziestce.