– Rotacje są konieczne, bo bardzo ważna jest przynależność klubowa – twierdzi trener AZS-u Marek Kardos. – W AZS-ie będzie miejsce tylko dla tych siatkarzy, którzy pokażą, że potrafią oddać serce dla klubu. W minionym sezonie bywało z tym różnie. Mieliśmy wiele nieudanych meczów, które przegraliśmy w kiepskim stylu.
Z naszych informacji wynika, że AZS pozbędzie się aż jedenastu zawodników, w tym wszystkich wypożyczonych ze Skry Bełchatów. Ważne kontrakty z częstochowskim klubem mają m.in. Mariusz Marcyniak, Michał Kaczyński, Damian Zygmunt i Konrad Buczek. W nowej drużynie może zabraknąć miejsca dla Dawida Murka. Niewykluczone, że w AZS-ie zostanie Michał Bąkiewicz, który cały czas trenuje z drużyną. – Sytuacja z Michałem powinna wyjaśnić na początku czerwca – informuje Kardos. – Zawodnik wyleczył kontuzję i trenuje z AZS-em.
Zarząd częstochowskiego klubu postanowił dać wolną rękę swojemu szkoleniowcowi w budowaniu składu na sezon 2014/2015. Wiadomo już, że słowacki trener poszukuje dwóch lub trzech obcokrajowców na przyjęcie i atak. – Z jednym z nich spotkaliśmy się w tym tygodniu. W ciągu dwóch tygodni ma przyjechać do Częstochowy i podpisać kontrakt – przekonuje Kardos. – Dopóki jednak tego nie zrobi, jego nazwisko pozostanie tajemnicą.
Akademicy zamierzają w większym stopniu stawiać na swoich wychowanków, którzy na razie będą grać w Młodej Lidze. – Chcemy jak najwcześniej mieć szkielet drużyny, która będzie oparta o doświadczonych graczy – mówi Kardos. – Z drugiej strony będziemy dążyć do tego, aby za dwa, trzy lata w AZS-ie grali przede wszystkim wychowankowie klubu.
Źródło: własne