Od momentu gdy Maranda powołał do życia Mieszkańców Częstochowy mówiło się, że najbliższych wyborach samorządowych będzie ubiegał się o prezydencki fotel. Oficjalnie ogłosił to podczas sobotniego konwentu, na którym przedstawił też szkielet programu jego ugrupowania.
Maranda chce wspierać lokalne firmy, małych i dużych przedsiębiorców, zabiegać o strategicznych inwestorów. Chce też wielkich sukcesów częstochowskiej kultury, lepszej służby zdrowia, wygody dla pasażerów MPK. Planuje zahamować wzrost zatrudnienia w administracji, wspierać szkolnictwo zawodowe i wyższe uczelnie, tworzyć plany zagospodarowania przestrzennego, budować drogi. likwidować bariery architektoniczne. Zamierza też finansować programy zdrowotne, m.in. in vitro, w każdej dzielnicy stworzyć park lub promenadę. Deklaruje również finansową pomoc na sportowe szkolenie dzieci i młodzieży. Chce też promować miasto poprzez sport. Twierdzi, że szczegółowy program pomogą mu opracować mieszkańcy miasta, których od lipca będzie o to pytał.
To wszystko co proponuje Maranda niewiele różni się od tego, co w Częstochowie realizują lewicowe władze. SLD wspiera lokalny biznes, poszukuje inwestorów, pomaga uczelnią, organizuje konsultacje społeczne, przekazuje pieniądze na sport i finansuje programy zdrowotne.
Źródło: własne