– Jeszcze nie mamy odpowiedzi z Inspekcji Transportu Drogowego, co będzie nam można. Dlatego za wcześnie o tym mówić – tłumaczy Mariusz Sikora, dyrektor Miejskiego Zarządu Dróg i Transportu w Częstochowie. – Przede wszystkim chodzi nam o to, żeby zwiększyć bezpieczeństwo na drogach. Chcemy, żeby kierowcy wiedzieli, gdzie będą znajdować się kamery. Liczymy, że dzięki temu, nie będą popełniać wykroczeń na tych odcinkach.
Sikora wyjaśnia również, że odcinkowy pomiar prędkości nie będzie podstawą do wystawiana mandatów. Ma służyć zliczaniu pojazdy, które będą poruszać się po danej drodze.
Przypomnijmy: Częstochowa rozpoczyna wdrażanie ITS-u, czyli Inteligentnego Systemu Transportu, na które miasto przeznaczyło 7 mln zł w budżecie na 2014 rok. Oprócz kamer i odcinkowego pomiaru prędkości w tym roku będzie preselekcja wagowa pojazdów wjeżdżających do Częstochowy z Katowic, Warszawy, Wielunia, Opola i przejeżdżających korytarzem północnym. Czujniki zamontowane w jezdniach umożliwią rejestrację danych samochodu i jego wagi online.
W przyszłości ITS ma być rozbudowany m.in. o tablice informujące o przepełnionych parkingach, wyświetlacze informujące kierowców o korkach, tablice informujące pasażerów o opóźnieniu autobusów. Do obsługi powstanie centrum zarządzania ITS-em.
Całość ma kosztować 123 mln zł. Miasto będzie aplikować o środki unijne na ten cel.
Więcej na ten temat czytaj tutaj.