– Budowa centrów przesiadkowych jest w naszym planach, ale warunkiem realizacji tego kosztownego przedsięwzięcia jest otrzymanie unijnego dofinansowania z nowego okresu programowania na lata 2014-2020 – podkreśla Stanisław Sosnowski, zastępca dyrektora Miejskiego Zarządu Dróg i Transportu w Częstochowie.
Drogowcy wybrali już koncepcje przebudowy węzła na Rakowie, Stradomiu i przy głównym dworcu od strony ul. Piłsudskiego. – W przypadku tej części od al. Wolności mamy do wyboru trzy warianty – informuje Sosnowski. – Pierwsza wersja polega na rozbudowie węzła na terenach będących własnością miasta, druga obejmuje również tereny prywatne, a trzecia „wchłania” PKS, tzn. zakłada przebudowę całej tej części.
Centra przesiadkowe mają powstać przy dworcach: Częstochowa Główna, Stradom i Raków. Każda z koncepcji przewiduje budowę peronów dla autobusów, miejsc postojowych dla taksówek, osób niepełnosprawnych i szybkiej obsługi, miejsc dla rowerów i parkingu dla samochodów osobowych. Wszystkie centra mają być połączone ścieżkami rowerowymi.
Kolejnym krokiem będzie przedstawienie koncepcji prezydentowi i radnym, a następnie zlecenie opracowania dokumentacji wykonawczej na budowę centrów.
MZDiT szacował, że inwestycja pochłonie 40-50 mln zł. Z przygotowanych koncepcji wynika, że może to być wydatek dwukrotnie większy. – Wszystko zależy od tego jakich materiałów użyje się do budowy centrów – wyjaśnia Sosnowski.
Źródło: własne