W trakcie zawodów starty odbywają się za wyciągarką. – Minimalny pułap to 200 m. Ale nie lot będzie oceniany, a jak najbardziej precyzyjne lądowanie na specjalnie przygotowanej tarczy – mówi Grzegorz Misiak, szef sekcji paralotniowej Aeroklubu Częstochowskiego. – Wynik zawodnika to odległość liczona w centymetrach pomiędzy miejscem pierwszego kontaktu z ziemią, a krawędzią krążka (centra). Wokół centra zostaną wyraźnie wykreślone linie o promieniu 0,5, 2,5, 5 i 10 m. Jeżeli przyziemienie nastąpi na krążku centra, wynik będzie wynosił 0 cm i brak punktów karnych, co oznacza lądowanie idealne – dodaje.
W zawodach biorą udział piloci na w różnym stadium paralotniowego zaawansowania – obok bardzo doświadczonych, także osoby stawiające pierwsze kroki w sporcie. Dla tych ostatnich jest to możliwość nauki i podpatrzenia w akcji prawdziwych zawodowców.
Paralotniowe Mistrzostwa Polski potrwają do 11 października.
Źródło: Aeroklub Częstochowski