Rywale Skry prowadzeni przez Mariusza Wójcika zajmują obecnie 11. miejsce w tabeli III ligi opolsko-śląskiej z dorobkiem 16 punktów. W ostatnim spotkaniu LKS Czaniec wygrał z Szombierkami Bytom 1:0. We wcześniejszych meczach prezentował się nieco gorzej, przegrywając m.in. z Górnikiem II Zabrze (0:3), czy remisując z ostatnią drużyną w tabeli, LKS-em Skalnik Gracze (1:1). Najlepszymi strzelcami ekipy z Czańca są Bartosz Praciak i Mateusz Konacki, którzy zdobyli po 3 bramki. Mocnym punktem jest Maciej Żak, kapitan drużyny.
Spadek w tabeli zanotowała częstochowska Skra. Drużynie trenera Piotra Mrozka nie udało się podtrzymać zwycięskiej passy. Podczas spotkania 11. kolejki „Skrzaki” zostały pokonane przez GKS 1962 Jastrzębie Zdrój (0:2). W sobotę częstochowianie na pewno będą chcieli odzyskać trzy stracone „oczka”.
– LKS Czaniec nieprzypadkowo znajduje się wysoko w tabeli. Trzeba pamiętać, że pokonali Jastrzębie 1:0, dlatego przyszły mecz, jak każdy zresztą, nie będzie należał do łatwych – mówi trener Skry, Piotr Mrozek. – Moi chłopcy na pewno będą chcieli wypaść na boisku jak najlepiej.
Indywidualne treningi rozpoczął Konrad Gerega zmagający się z kontuzją pachwiny. Sławomir Piwiński, kapitan Skr, ma szybko wrócić na boisko. Gotowy do gry będzie również Dawid Abramowicz, który pauzował w meczu z Jastrzębiem.
Spotkanie rozpocznie się o 18.
Źródło: własne