Częstochowianie po dwóch rozegranych spotkaniach nie zdobyli jeszcze ani jednego punktu i zajmują ostatnie miejsce w grupie D Ligi Europy. Z kolei Sporting wygrał pierwszy mecz ze Sturmem Graz 2:1, a w drugiej kolejce musiał uznać wyższość Atalanty, przegrywając z nimi 1:2 na własnym stadionie.
– Cieszymy się na to spotkanie. To kolejny mecz w fazie grupowej europejskich pucharów – mówił na przedmeczowej konferencji trener Rakowa Dawida Szwarga. – Zmierzymy się z drużyną, która funkcjonuje w podobnej strukturze do naszej, czyli 1-3-4-3. Nasz rywal ma doświadczenie w Lidze Mistrzów. Nie zmienia to jednak faktu, że będziemy chcieli podejść do tego spotkania, grając według własnych zasad, mając plan na ten mecz i starając się wykorzystać elementy, w których możemy nawiązać rywalizację bądź być lepsi od Sportingu. Oczywiście mamy świadomość klasy rywala.
Sporting to jeden z najbardziej utytułowanych klubów w Portugalii, który aż 19-krotnie sięgał po mistrzostwo kraju, a 21-krotnie zdobywał puchar.
Portugalska drużyna występuje w europejskich pucharach nieprzerwanie od od sezonu 1977/1978. W dwóch ostatnich sezonach grała w Lidze Mistrzów. W poprzedniej kampanii mierzyła się w grupie z Eintrachtem Frankfurt, Tottenhamem oraz Olympique Marsylia. Ostatecznie Sporting zakończył ją na 3. miejscu i przeniósł się do fazy pucharowej Ligii Europy, gdzie wyeliminował FC Midtjylland oraz Arsenal. Portugalczycy odpadli w ćwierćfinale, przegrywając z Juventusem. W sezonie 2021/2022 Sporting awansował do fazy pucharowej Ligi Mistrzów. W 1/8 finału wyeliminował ich Manchester City.
Czwartkowe spotkanie Rakowa ze Sportingiem rozpocznie się o godz. 18.45.
Źródło: własne, www.rakow.com