Jak udało nam się dowiedzieć, Grigorij Łaguta nie stawiał warunku, aby w drużynie pozostał także jego brat Artiom.
– Nie mieliśmy takiej informacji od Grigorija. Nie jest jednak wykluczone, że Artiom zostanie w drużynie. Na pewno dużo zależeć będzie od jego występu w meczu przeciwko tarnowianom – twierdzi Sukiennik.
Wczoraj 8 września na walnym zgromadzeniu prezesów Speedway Ekstraligi podtrzymano decyzję o tym, że w przyszłym sezonie w każdym zespole będzie mógł występować tylko jeden uczestnik z cyklu Grand Prix. Szansę na dziką kartę do startów w gronie najlepszych zawodników na świecie ma Grigorij Łaguta.
– Dla nas nie ma to znaczenia, bo jego brat Artiom wypadnie z Grand Prix – zauważa Marian Maślanka, prezes Włókniarza.
Co ciekawe, częstochowski klub i firma K.J.G Company zainteresowani są pozyskaniem z Lokomotivu Daugavpils Maksima Bogdanowa. – Myślimy o tym, aby ściągnąć Maksima do Czestochowy – potwierdza Sukiennik.
Wszystko wskazuje, że w sezonie 2012 częstochowska firma nie będzie już wspierać Rafała Szombierskiego.
– Nie ukrywam, że Rafał zawiódł nasze oczekiwania. Twarzą naszej firmy ma być Grigorij, dlatego współpraca z Szombierskim stoi pod dużym znakiem zapytania – przyznaje Sukiennik.
Tymczasem jak twierdzi sternik Włókniarza, wszyscy obecni zawodnicy „lwów” mają szansę na podpisanie nowych kontraktów z częstochowskim klubem. – To zależy od tego, jak zaprezentują się w spotkaniu w Tarnowie. W drużynie może zostać nawet Peter Karlsson, jeśli udowodni, że wciąż potrafi z powodzeniem ścigać się na torze – przekonuje Maślanka.
68