Częstochowski klub prowadzi rozmowy z zawodnikami, dotyczące ich ewentualnego występu w meczach barażowych. – Jesteśmy dogadani z żużlowcami co do ich uczestnictwa i rozwiązań finansowych – zapewnia Dariusz Śleszyński, p.o. prezesa KantorOnline Viperprint Włókniarza. – Będą to kwoty wyższe niż sugerowane w mediach. Pieniądze nie będą płacone ryczałtem.

Prawdopodobnie w pierwszym meczu barażowym nie wystartuje Grigorij Łaguta, który zapowiedział, że przyjedzie ścigać się w Częstochowie w Memoriale Idzikowskiego i Czernego. – Chcemy, żeby „Grisza” pomógł nam w rewanżu na naszym torze. Prowadzimy z nim rozmowy na ten temat – informuje Śleszyński.

O możliwości występu Grzegorza Walaska wiadomo na razie tyle, że zawodnik wyraził takie zainteresowanie. Wszystko jednak będzie zależeć od tego, czy klub spełni jego warunki finansowe.

Częstochowski klub liczył na zyski z finału Speedway European Championships, który odbył się 19 września. Mają one pokryć część zaległości finansowych wobec zawodników. Jak twierdzi Śleszyński, impreza była dochodowa. – To pierwsza impreza poza ligą na stadionie SGP Arena, która przyniosła zysk – przekonuje sternik Włókniarza. – Na razie trudno nam powiedzieć, ile klub zarobił. Musimy rozliczyć bilety, wpłaty od sponsorów. Myślę, że dochód nie będzie wcale mniejszy niż z meczów ligowych.