105
W niedzielę, 13 stycznia podczas finału WOŚP w Gdańsku przed „światełkiem do nieba” 27-letni Stefan W. wtargnął na scenę i kilkukrotnie dźgnął nożem Pawła Adamowicza. Po ataku sprawca chodził na scenie z podniesionymi rękami, w jednej z nich trzymając narzędzie zbrodni. Następnie wykrzyczał do mikrofonu: „Halo! Halo! Nazywam się Stefan, siedziałem niewinny w więzieniu, siedziałem niewinny w więzieniu. Platforma Obywatelska mnie torturowała, dlatego właśnie zginął Adamowicz”. Potem został obezwładniony przez ochronę.
Prezydent Gdańska przeszedł pięciogodzinną operację i wciąż walczy o życie.
Źródło: własne
Może Ciebie także zainteresować