Do zdarzenia doszło w miniony weekend na parkingu w Romanowie. Policjanci zauważyli przy trasie DK-1 dwa samochody – ciężarowy i stojący w pobliżu osobowy renault. Na widok mundurowych mężczyzna z tira uciekł w krzaki. Śledczy zauważyli, że ciężarówka ma odkręcony wlew zbiornika, a pod nim widoczna jest plama z paliwa. Mundurowi znaleźli w zaroślach częściowo wypełnioną paliwem bańkę oraz przewód do jego przepompowywania. Chwilę później na parking wrócił sprawca, którym okazał się kierowca tira.
Ustalenia śledczych potwierdziły, że 53-letni mieszkaniec powiatu częstochowskiego ściągał paliwo z samochodu, którym jeździł. Najprawdopodobniej pojemnik i inne akcesoria przywiozła, a następnie miała zabrać żona mężczyzny. Mundurowi ustalili także, że kierowca tira okradał już wcześniej swojego pracodawcę. Przynajmniej od września ściągnął tym sposobem około 540 litrów paliwa o wartości około 2 tys. 700 złotych. W domu „przedsiębiorczego” małżeństwa mundurowi znaleźli także kilka baniek z kilkudziesięcioma litrami paliwa. Na zarzuty, jakie usłyszą małżonkowie, wpłynie materiał dowodowy, gromadzony obecnie przez śledczych.
Źródło: KMP Częstochowa