Jak ustalili policjanci, podczas spotkania wigilijnego dwaj pijani bracia bez przyczyny zaczepiali innych. Rozjuszony 23-latek w trakcie wyprowadzania go z lokalu rzucił się z pięściami na barmana i złamał mu nos. Widząc to starszy, wpadł w szał i próbował pomóc bratu. Został jednak wyprowadzony na zewnątrz. Jak się okazało, nie mógł już wrócić do środka, dlatego wyładował złość na drzwiach lokalu, powodując straty na kwotę 1000 zł. Przybyli na miejsce policjanci szybko obezwładnili i zatrzymali agresorów. Młodszy z nich miał 3 promile alkoholu w organizmie, a starszy ponad 2. Chuligani z gminy Poraj usłyszeli już zarzut uszkodzenia ciała i zniszczenia mienia. Obaj przyznali się do winy i poddali dobrowolnie karze. O ich dalszym losie zadecyduje sąd.
Źródło: KPP Myszków
 
			         
												 
															 
								 
								 
								