– Wielkie i serdeczne podziękowania dla wszystkich, którzy zorganizowali Festiwal Kolorów. Nie byłoby tego wydarzenia, gdyby nie wy – mega zakręceni, kolorowi ludzie – stwierdził Krzysztof Matyjaszczyk, prezydent Częstochowy.
O każdej pełnej godzinie, po wspólnym odliczeniu, wszyscy w jednym momencie, na sygnał prowadzącego podrzucali do góry woreczki z kolorowym proszkiem. Wielobarwne obłoki po chwili spadały w dół, barwiły ludzi osiadając im na włosach i ubraniach. Cena zakupu jednej torebki z kolorem holi wynosiła 10 zł, a dwóch – 15 zł.
– Torebki kupowaliśmy przy wystrzale. Oprócz wspólnego wyrzutu o pełnej godzinie sami także się mazaliśmy. Byłam na festiwalu ze swoją koleżanką. Spotkałyśmy też innych, swoich znajomych. Bardzo dobra muzyka. Świetnie się bawiłam – powiedziała nam jedna z uczestniczek Festiwalu Kolorów.
– To drugi sezon, kiedy bawimy się z kolorami. Wcześniej tylko kilka miast przyłączyło się do tego przedsięwzięcia Dziś mamy ich aż 14 – poinformowała Ilona Glanowska ze Stowarzyszenia Festiwal Kolorów. – Głównie chodzi o dobrą zabawę i muzykę.
Festiwal Kolorów odwiedzili siatkarze częstochowskiego AZS-u – Rafael Redwitz, Łukasz Polański i Stanisław Wawrzyńczyk. Wizytę wykorzystali do zaproszenia mieszkańców Częstochowy na swoje mecze w sezonie 2015/2016. Poprowadzili też jeden z wyrzutów kolorów. Oczywiście używali tylko zielonego.
Oprócz wyrzutów kolorów holi na scenie wystąpiły zespoły: „Set the Point”, „Coria” i „Funk Da System”. Odbył się także Festiwal Baniek Mydlanych. Wielu uczestników zabawy miało na koszulce napis „Free Hugs”. Oznaczał on, że każdy mógł podejść i przytulić się do osoby ubranej w taką koszulkę.
Między godz. 17 a 18 specjalnie podstawione autobusy zabrały uczestników Festiwalu Kolorów na plac Biegańskiego, gdzie odbyły się koncerty Hani Hołek, Patryka Kumór, Saszan oraz Dawida Kwiatkowskiego, który był gwiazdą wieczoru. Jego występ przyciągnął tysiące nastolatek.
Źródło: własne