Zapowiadający się na hit kolejki mecz drużyn sąsiadujących w tabeli był nieco nudny i mały atrakcyjny dla „oka”. Zespoły starały się nie dopuszczać przeciwnika na przedpole własnej bramki i to im się udawało. Dopiero w 24. minucie częstochowianie zakończyli akcję uderzeniem. Był to jedyny strzał na bramkę Pniówka w pierwszej połowie. Z kolei goście uderzali dwukrotnie, ale niecelnie.
W drugiej połowie podopieczni trenera Jakuba Dziółki próbowali zmienić obraz gry. Między 60. a 70. minutą mieli kilka składnych akcji, ale żadnej z nich nie zamienili na bramkę. Tym samym częstochowianie zanotowali czwarty remis z rzędu.
Skra Częstochowa – Pniówek Pawłowice Śląskie 0:0
KS Skra: Kosut – Olejnik, Kopeć (80′ Witkowski), Błaszkiewicz, Tomczyk – Niedbała, Ł. Kowlaczyk (58′ Mastalerz), Musiał, Tylec, Polak (70′ M. Kowlaczyk), Nowak (70′ Włodarczyk)
GKS Pniówek: Nowak – Goik, Przybyła, Ciuberek, Szary – Lorenc, Kostecki, Szczyrba (91′ Lalko) , Semeniuk (66′ Glenc), Krakowski (88′ Szymura), Majsner (75′ Sobczak)
Źródło: własne, www.ks-skra.pl