Strona główna Archiwum 2011 - 2013 Koleje Śląskie musiały się wykoleić. To nie mogło się powieźć
0 komentarze 70 views

Koleje Śląskie musiały się wykoleić. To nie mogło się powieźć

Brak dostatecznej ilości taboru - to zdaniem Zespołu Doraców Gospodarczych TOR główna przyczyna grudniowych problemów Kolei Śląskich.

Ekspercka analiza dotyczy okresu między 9 a 14 grudnia 2012 roku. Według autorów z zespołu TOR decyzja o utworzeniu Kolei Śląskich oraz przekazaniu im realizacji przewozów w całym województwie była prawidłowa. Popełniono jednak istotne błędy w przygotowaniu spółki do realizacji działalności na tak dużą skalę. – Zabrakło czasu, aby wszystkie elementy właściwie zaplanować, przetestować i zgrać – argumentują fachowcy.

Eksperci wskazują też na mocne strony Kolei Śląskich, jak częstotliwość, czasy odjazdu i przyjazdu pociągów. Nowy rozkład oznaczał wprowadzenie cyklicznych kursów oraz zwiększenie liczby pociągów w porównaniu z obowiązującym do początku grudnia 2012 roku starym rozkładem jazdy. – W podstawowym schemacie został on skonstruowany prawidłowo i sam w sobie nie mógł być przyczyną problemów, pod warunkiem zaangażowania w ten proces właściwych zasobów ludzkich i taborowych –  czytamy w analizie.

Słabą stroną rozkładu jazdy było zaplanowanie w niektórych obiegach zbyt krótkich czasów obrotu składów, co czyniło go bardzo napiętym, a w wielu przypadkach uniemożliwiało realizację zaplanowanych godzin przyjazdu i wyjazdu. – Na skalę grudniowych problemów miał także wpływ brak odpowiedniego taboru oraz jego wysoka awaryjność. Umowy z kontrahentami były zawierane zbyt późno, bez gwarancji natychmiastowego dopuszczenia taboru do eksploatacji. Kompletowano różnorodne typy pojazdów o zbyt niskiej jakości technicznej – wyjaśnia biuro prasowe marszałka województwa śląskiego.

Według danych opublikowanych w analizie Koleje Śląskie dysponowały od grudnia do połowy stycznia  ok. 60-70 pociągami. Z powodu awarii na dobę wyłączano z ruchu ok. 35 proc. taboru. Eksperci skrytykowali także obsługę pociągów. –  Nie zorganizowano jazd testowych dla osób mających prowadzić pociągi po nowej trasie. W rezultacie znaczna część maszynistów nie miała znajomości szlaku i musiała jeździć z prędkością maksymalną 40 km/h – przyznaje biuro prasowe marszałka województwa śląskiego.

Analiza wykazała również na braki kadrowe. oleje Śląskie miały do dyspozycji 141 maszynistów. Tymczasem zdaniem zespołu TOR minimalna liczba wykwalifikowanego personelu powinna była wynosić 203 osoby.

Aktualności z Częstochowy i regionu.
Sport, wydarzenia, kultura i rozrywka, komunikacja, kościół, zdrowie, konkursy.

Patronaty

© 2025 Copyright wczestochowie.pl