W miniony wtorek do kłobuckiej komendy zgłosił się myśliwy, który zawiadomił stróżów prawa o kradzieży wartej ponad tysiąc złotych kamery monitorującej zwierzynę łowną. Urządzenie było zamontowane na drzewie w kompleksie leśnym przynależnym do terenów Kłobucka. Myśliwy powiedział policjantom, kogo podejrzewa o kradzież. Na dowód pokazał przesłane z kamery na telefon zdjęcia, na których bez trudu rozpoznał znanego mu, innego mieszkańca Kłobucka. Mundurowi praktycznie po chwili zatrzymali mężczyznę ze zdjęcia. Miał ponad 2 promile alkoholu w organizmie. Po nocy spędzonej w policyjnym areszcie podejrzany usłyszał zarzuty kradzieży. Kłobucczanin przyznał się i złożył wyjaśnienia. Dokładne okoliczności tej sprawy wyjaśni teraz policyjne dochodzenie, natomiast o dalszym losie podejrzanego zadecyduje prokurator i sąd. Za kradzież grozi mu nawet 5 lat więzienia.
Źródło: KPP Kłobuck