– Spośród innych kandydatów na prezydenta Częstochowy nie widzę ludzi równych Krzysztofowi Matyjaszczykowi sprawnością, pozycją, umiejętnością i odpowiedzialnością za mieszkańców – uważa Ryszard Kalisz. – To osoba która w swoim środowisku lokalnym jest bardzo dobrze postrzegana, aktywna i jednocześnie efektywna. Ma dobrą organizację pracy, która powoduje, że można zrobić wiele rzeczy.
Zdaniem Kalisza Częstochowa zmienia się bardzo szybko. Jak jednak zauważa, jest miastem dość specyficznym i symbolicznym ze względu na Jasną Górę. – Ta symbolika staje się niezwykle istotna ze względu na dokonania samorządu tej kadencji. Częstochowa kojarzy się z tradycją, ale musi też być nowoczesna i innowacyjna. To miasto ma do tego wszelkie predyspozycje i to chce zapewnić prezydent Matyjaszczyk. Wspieram go, bo mam o nim jak najlepsze zdanie. To wyśmienity polityk.
Z dotychczasowych dokonań obecnego prezydenta miasta Kaliszowi podoba się m.in. współfinansowanie przez miasto zapłodnienia metodą in vitro. – To pokazało, że to niezwykle nowoczesne miasto rozumiane m.in. w kategoriach mentalności częstochowian – twierdzi Kalisz. – Druga sprawa to kwestie infrastrukturalne, które powodują, że Częstochowa jest coraz lepsza do życia. To miasto przyciąga również biznes i przedsiębiorców.
Ryszard Kalisz uważa, że Matyjaszczyk ma jeszcze więcej do zaoferowania częstochowianom, a w przyszłości wróci na szczebel centralny i być może kiedyś odegra znaczącą rolę w Unii Europejskiej. – Krzysztof należy do pokolenia młodych polityków, którzy są profesjonalnie przygotowani do tego zawodu i potrafią skutecznie zabiegać o unijne środki – uważa poseł.
Kalisz podpowiada, co Częstochowa powinna zrobić, aby zatrzymać w mieście przyszłych absolwentów uczelni. – Od 2005 roku mamy największą emigrację w historii całej Polski. Ludzie wyjeżdżają też z Częstochowy. Cały problem polega na tym, żeby kolejne pokolenie absolwentów szkół wyższych zatrzymać w mieście. Częstochowa jest już na tej drodze. Musi teraz stwarzać pole do innowacji, a urzędnicy powinni pomagać przedsiębiorcom w razie ich kłopotów.
Dla Matyjaszczyka poseł Kalisz to osoba szczególna. – Koleje naszych losów rozchodziły się w różnych momentach, ale zawsze byliśmy ze sobą blisko. Współpracowaliśmy wtedy, kiedy byłem w Sejmie i pracowałem w różnych komisjach. Mogłem liczyć na poradę i ojcowskie podejście do sprawy – wspomina prezydent Częstochowy.
W trakcie wizyty w Częstochowie Kalisz spotkał się również z mieszkańcami miasta w okolicach Centrum Handlowego „Jagiellończycy”.
Źródło: własne