Choć Włókniarz ma przed sobą jeszcze jedno ligowe spotkanie, Kacper Woryna już zdecydował się przedłużyć kontrakt z częstochowskim klubem. Obie strony uzgodniły warunki kontraktu ale nie zdradzają na ten moment informacji o tym, czy nowa umowa zostanie podpisana na rok, czy może na dłużej.

– Od samego początku, kiedy zdecydowałem się podpisać pierwszy kontrakt w Częstochowie, czułem, że to będzie dla mnie – jako zawodnika, bardzo dobre miejsce, aby się rozwijać. Kontakt z żużlowcami ze światowej czołówki oraz wsparcie, które dostałem od klubu, zwłaszcza na początku sezonu, kiedy nie szło mi tak, jakbym sam tego oczekiwał bardzo mi w tym pomogło. Nie ukrywam, że zależy mi na tym, aby w przyszłym sezonie sięgnąć z drużyną po medal. A już na pewno awansować do najlepszej czwórki – powiedział na gorąco Kacper Woryna.

Wychowanek rybnickiego klubu w swoim debiucie w barwach częstochowskich „lwów” przeplatał lepsze występy z gorszymi. Udowodnił jednak, że w najważniejszych momentach można na niego liczyć. Tak był w Gorzowie Wielkopolskim czy w Zielonej Górze. Obecnie Woryna ma średnią biegopunktową rzędu 1,636.

22 sierpnia częstochowianie udadzą się na ostatnie, wyjazdowe spotkanie do Grudziądza, gdzie oficjalnie zakończą sezon 2021. Niestety, w tym roku Włókniarz ponownie nie będzie walczył o medale. – W tym sezonie nie udało się nam awansować do fazy medalowej, choć mieliśmy wszystkie atuty, dzięki którym powinniśmy dziś myśleć już o walce o medale. Pozostając w klubie na kolejny sezon, stawiam sobie za cel awans z drużyną do pierwszej czwórki i walkę o najwyższe cele. Musimy zrobić wszystko, żeby zmazać plamę z tego sezonu – zapowiada Woryna.

Źródło: www.wlokniarz.com