Strona główna Policja Jechał pijany i bez prawa jazdy krajową jedynką. Grozi mu więzienie
0 komentarze 83 views

Jechał pijany i bez prawa jazdy krajową jedynką. Grozi mu więzienie

Do Sądu Rejonowego w Częstochowie trafił akt oskarżenia przeciwko 53-letniemu Remigiuszowi S., dotyczący sprowadzenia niebezpieczeństwa katastrofy na DK-1.

10 sierpnia 2015 roku ok. godz. 12 kierujący rolls royce’m jechał DK-1 w stronę Warszawy. Na wysokości Galerii Jurajskiej na jego pas ruchu wjechał nagle ford fiesta, co zmusiło go do gwałtownego hamowania. Samochód poruszał się z prędkością ok. 90 km/h całą szerokością drogi, łącznie z pasem awaryjnym i pasem zieleni. Podczas jazdy zbliżał się na bardzo niebezpieczną odległość do innych uczestników ruchu.

Po opuszczeniu granic miasta ford fiesta przyspieszył do prędkości ok. 130 km/h. Kierujący rolls royce’m zarejestrował telefonem komórkowym przejazd forda na odcinku ok. 25 km od Częstochowy do miejsca zamieszkania kierowcy w Lgocie Małej. Jednocześnie mężczyzna zawiadomił telefonicznie policję o podejrzeniu, że kierujący fordem jest pod wpływem alkoholu.

Biegły z zakresu ruchu drogowego stwierdził, że zachowanie Remigiusza S., który kierował fordem fiesta, powodowało wysoki stopień prawdopodobieństwa zaistnienia katastrofy w ruchu lądowym. Biegły zwrócił uwagę, że S. miał w organizmie co najmniej 0,5 promila alkoholu oraz nie posiadał prawa jazdy. Według niego za taką oceną przemawia także bardzo duże natężenie ruchu na trasie DK-1 oraz rozwijanie przez kierowcę znacznej prędkości. Z opinii wynika również, że kierowca ze stężeniem alkoholu w organizmie wynoszącym 0,5-0,7 promila jest szczególnie groźny dla bezpieczeństwa ruchu drogowego, bo występuje wtedy u niego nieuzasadniony wzrost zaufania do swoich umiejętności.

– Przesłuchany w charakterze podejrzanego Remigiusz S. przyznał się do zarzuconego mu przestępstwa oraz wyjaśnił, że w czasie pracy wypił 5-6 piw i wsiadł do samochodu, bo myślał, iż szczęśliwie dojedzie do domu. Dodatkowo podejrzany stwierdził, że nie posiada i nigdy nie posiadał prawa jazdy – informuje Tomasz Ozimek, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Częstochowie.

Remigiusz S. nie był w przeszłości karany. W toku śledztwa prokurator zastosował wobec niego środki zapobiegawcze w postaci dozoru policji i poręczenia majątkowego w wysokości 2 tys. zł. Mężczyźnie grozi od 9 miesięcy do 12 lat więzienia.

W tej sprawie Prokuratura Rejonowa w Myszkowie prowadziła śledztwo dotyczące niedopełnienia obowiązków przez funkcjonariuszy Komendy Miejskiej Policji w Częstochowie i komisariatu w Kłomnicach, polegającego na zaniechaniu podjęcia skutecznych działań, mających na celu zatrzymanie pijanego kierowcy poruszającego się fordem fiesta. – Postępowanie zostało umorzone z uwagi na nie stwierdzenie znamion przestępstwa w zachowaniu policjantów – mówi prokurator Ozimek.

Źródło: Prokuratura Okręgowa w Częstochowie

Aktualności z Częstochowy i regionu.
Sport, wydarzenia, kultura i rozrywka, komunikacja, kościół, zdrowie, konkursy.

Patronaty

© 2025 Copyright wczestochowie.pl