Strona główna Policja Jechał autem zrobić test na koronawirusa. Był kompletnie pijany

Kłobucka drogówka zatrzymała kierowcę passata, który jechał do szpitala, aby zrobić test na COVID-19. Okazało się, że 50-latek miał w organizmie prawie 2 promile alkoholu. Mieszkańcowi gminy Opatów grożą teraz 2 lata więzienia.

Przy ulicy Pogodnej w Kłobucku patrol drogówki zatrzymał do kontroli osobowego volkswagena. Od kierującego mundurowi wyczuli alkohol. Przeprowadzone badanie na zawartość alkoholu w organizmie wykazało prawie 2 promile. Okazało się, że 50-letni mieszkaniec gminy Opatów podlegał kwarantannie. Tłumaczył mundurowym, że poprzedniego dnia otrzymał skierowanie do szpitala na przeprowadzenie testu i właśnie tam jechał.

Policjanci z zachowaniem wszystkich środków szczególnej ostrożności przetransportowali nietrzeźwego do szpitala, gdzie został mu zrobiony test na obecność COVID-19. Wynik testu nie wykazał obecności wirusa.

Za swoje nieodpowiedzialne zachowanie mężczyzna odpowie teraz przed sądem. W związku z jazdą w stanie nietrzeźwości grozi mu wysoka grzywna, kilkuletni zakaz prowadzenia pojazdów i nawet 2 lata więzienia.

Następnego dnia, dzięki anonimowemu zgłoszeniu, policjanci zatrzymali także innego pijanego kierowcę. Kierowca bmw, który wpadł w ręce patrolu prewencji w miejscowości Borowianka przy ulicy Tartakowej miał w organizmie ponad 3 promile. Ponadto 36-letni mieszkaniec gminy Miedźno, jechał pomimo orzeczonego przez sąd zakazu prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych. O jego dalszym losie zdecyduje sąd.

Źródło: KPP Kłobuck

Aktualności z Częstochowy i regionu.
Sport, wydarzenia, kultura i rozrywka, komunikacja, kościół, zdrowie, konkursy.

Patronaty

© 2025 Copyright wczestochowie.pl