W środę, 4 maja rano oficer dyżurny komisariatu w Olsztynie otrzymał informację, że w miejscowości Janów na polnej drodze stoi dostawczy samochód, a za jego kierownicą siedzi od dłuższego czasu jakiś mężczyzna, który najprawdopodobniej jest pijany. Policjanci pojechali na miejsce i wtedy okazało się, że we wskazanym pojeździe znajduje się znany im z wcześniejszych interwencji 44-latek, na którego wydany został nakaz zatrzymania. W ostatnim czasie mężczyzna dopuścił się szeregu przestępstw, w tym znęcania się psychicznego i fizycznego nad żoną, gróźb karalnych i uporczywego nękania, jednak konsekwentnie ignorował wezwania policjantów do stawienia się w komisariacie.
Kiedy stróże prawa podeszli bliżej, kierowca odpalił samochód, ominął radiowóz i zaczął uciekać. Policjanci podjęli za nim pościg. 44-latek zatrzymał się dopiero na leśnej drodze przed zamkniętym szlabanem. Kiedy mundurowi wysiedli z radiowozu, mężczyzna ruszył gwałtownie do tyłu, chcąc ich potrącić. Stróże prawa musieli użyć siły, aby obezwładnić agresora, który wyzywał ich wulgarnymi słowami i groził zwolnieniem z pracy. W czwartek, 5 maja podejrzany usłyszał łącznie sześć zarzutów. Śledczy z Olsztyna wnioskują o zastosowanie wobec niego środka zapobiegawczego w postaci tymczasowego aresztowania.
Źródło: KMP Częstochowa