Organizatorzy Marszu Równości jako pierwsi zgłosili zgromadzenie do Urzędu Miasta z podaniem m.in. czasu, miejsca, trasy przemarszu. Później do magistratu wpłynęły wnioski dotyczące kilku innych manifestacji zaplanowanych również na 16 czerwca. Z uwagi na kolizję z Marszem Równości, Urząd Miasta już dwukrotnie powiadomił organizatorów o konieczności zmiany czasu lub miejsca tych zgromadzeń.
– Intencją Urzędu Miasta – jest – tak jak w ubiegłym roku, działanie zgodne z obowiązującym prawem oraz poszanowaniem dla konstytucyjnych praw i wolności obywateli – podkreśla Włodzimierz Tutaj, rzecznik prasowy Urzędu Miasta Częstochowy. – Oczywiście dostrzegamy zagrożenia, zwłaszcza te związane z potencjalną konfrontacją uczestników „Marszu Równości” z organizatorami innych zgromadzeń, które mają niewątpliwie charakter kontrmanifestacji. Stąd wspomniane wezwania dotyczące konieczności czasowego lub przestrzennego odsunięcia się od „Marszu Równości”, który został zgłoszony jako pierwszy. Organizatorzy tych kontr-zgromadzeń do tej pory nie zmienili swoich zgłoszeń, więc muszą się liczyć z faktem, że w tym czasie i miejscu będą one mieć charakter nielegalny.
II Marsz Równości rozpocznie się o godz. 14 w alei Sienkiewicza prowadzącej na jasnogórskie błonia. Marsz przejdzie ulicami Pułaskiego i Sobieskiego oraz aleją Wolności, a potem przez Al. NMP i plac Biegańskiego wróci do al. Sienkiewicza.
– Trasa „Marszu Równości” nie wkracza na teren znajdujący się pod opieką klasztoru na Jasnej Górze, gdzie w sezonie praktycznie w każdy weekend odbywają się uroczystości religijne i zgromadzenia pielgrzymkowe (także 16 czerwca) – mówi Tutaj. – Miasto Częstochowa szanuje uczucia religijne mieszkańców i pielgrzymów, a służby miejskie uczestniczą w zabezpieczeniu wszystkich większych uroczystości pod Jasną Górą.
Marsz Równości zbiega się w czasie z Pielgrzymką Podwórkowych Kółek Różańcowych „Radia Maryja”. – Nie wyobrażamy sobie także i nie zakładamy, aby uczestnicy Marszu Równości czy uczestnicy pielgrzymki mieli zachowywać się wobec siebie w sposób konfrontacyjny – twierdzi Tutaj. – Liczymy jednocześnie na dojrzałość i odpowiedzialność organizatorów i uczestników wszystkich zaplanowanych zgromadzeń. Wierzymy też, że – dzięki współdziałaniu m.in. policji i straży miejskiej – uda się odpowiednio je zabezpieczyć, aby dać możliwość pokojowego, bezpiecznego i zgodnego z prawem manifestowania poglądów różnym grupom osób. Gdyby okazało się, że dojdzie w ich trakcie do istotnego naruszenia prawa, ustawa o zgromadzeniach daje możliwość stosownej reakcji ze strony uprawnionych służb.
Źródło: własne