Grigorij Łaguta odmówił startu w spotkaniu z Betardem Sparta Wrocław z powodu zaległości finansowych, jakie ma wobec niego klub. W dniu meczu opuścił Częstochowę i wyjechał do Torunia, gdzie dzień później komentował pojedynek Unibaksu z Unią Tarnów. Włodarze częstochowskiej drużyny próbowali skontaktować się z Rosjaninem i umówił się na rozmowy. Początkowo Łaguta nie odbierał telefonu. Według ostatnich informacji klub jest w stałym kontakcie z zawodnikiem.
– Obie strony zainteresowane są dalszą współpracą – informuje biuro prasowe KantorOnline Włókniarza. – Są duże chęci na to, by Łaguta jako kapitan bronił barw Włókniarza w meczu z Unibaksem Toruń (1 czerwca na SGP Arenie Częstochowa), jak i w kolejnych spotkaniach biało-zielonych. Dużo jednak zależy od rozmów, jakie obie strony odbędą przed pojedynkiem z torunianami. Władze Lwów chcą, by biało-zieloni w meczu z Aniołami wystąpili w możliwie najmocniejszym zestawieniu.
Wygląda więc na to, że w spotkaniu z Unią Tarnów w miejsce Łaguty pojedzie Mirosław Jabłoński, bądź Rafał Szombierski. Jednak nawet gdyby Włókniarz wystąpił w Tarnowie w optymalnym składzie, jego szanse na zwycięstwo nie byłyby zbyt duże.
Źródło: własne