Częstochowianie źle rozpoczęli to spotkanie. Już przy wyniku 3:6 trener akademików poprosił o przerwę. Niestety niewiele to wniosło w poczynania siatkarzy AZS-u, którzy mieli poważne problemy z przyjęciem zagrywki gości. Rywale szybko wypracowali sobie wyraźną przewagę (14:6), wygrywając pierwszą odsłonę 25:13.
W drugiej partii częstochowski zespół nie odstawał już tak bardzo od Czarnych Radom. Oba zespoły toczyły ze sobą wyrównaną walkę do połowy seta. W końcowych fragmentach akademicy zaczęli popełniać więcej błędów własnych, dzięki czemu Cerrad zdobył kilkupunktową przewagę, której nie wypuścił już do końca.
Początek trzeciej odsłony dał do zrozumienia nielicznie zgromadzonym kibicom, że ten pojedynek już długo nie potrwa. Czarni prowadzili 6:1. Dzięki świetnym zagrywkom Adriana Szlubowskiego częstochowianie odrobili pięć punktów, ale gości znów odskoczyli na kilka „oczek”. W końcówce czarni „dokręcili śrubę” i ostatecznie wygrali ostatnią partię różnicą dziesięciu punktów.
Kolejne spotkanie akademicy rozegrają 7 stycznia 2017 roku na wyjeździe z Jastrzębskim Węglem. Mecz rozpocznie się o godz. 15.
AZS Częstochowa – Cerrad Czarni Radom 0:3
(13:25; 21:25; 15:25)
AZS: Tomasz Kowalski, Moroz, Adamajtis, Buniak, Szymura, Janus, Adam Kowalski (libero) oraz Szlubowski, Polański, Wawrzyńczyk, Grebeniuk, Buczek, Ociepka (libero).
Cerrad Czarni: Bołądź, Żaliński, Kędzierski, Kohut, Smith, Fornal, Watten (libero).
Źródło: własne, www.azsczestochowa.pl