Beniaminkowi z Częstochowy nie udał się rewanż za porażkę z pierwszej rundy. Podopieczne Andrzeja Stelmacha na inaugurację rozgrywek przegrały w Świeciu w tie-breaku. W sobotę zdołały wygrać tylko jednego seta.

Początek pierwszej odsłony należał do gości. Joker prowadził 7:2, ale częstochowianki szybko wróciły do gry. Od stanu 10:10 zaczęły przejmować inicjatywę i zwiększać przewagę. Ostatecznie wygrały 25:19.

Wydawało się, że drużyna Andrzeja Stelmacha pójdzie za ciosem. W drugiej partii prowadził 5:0, a potem 14:11. Niestety od stanu 14:15 rywalki zdobyły aż osiem punktów z rzędu i rozstrzygnęły losy seta.

Siatkarki Jokera nabrały wiatru w żagle i już na początku trzeciej odsłony wypracował sobie przewagę (5:1). Częstochowiankom nie udało się odrobić straty i zespół ze Świecia wyszedł na prowadzenie w całym meczu.

Przez większą część trzeciego seta toczyła się wyrównana walka. Przy stanie 15:14 przyjezdnie zdobyły sześć punktów z rzędu i odskoczyły na 20:15. Był kluczowy moment tego meczu, który zakończył się zwycięstwem drużyny gości 3:1.

Galeria Jurajska Częstochowianka Częstochowa  – Joker Mekro Energoremont Świecie  1:3
(25:19, 18:25, 18:25, 22:25)

Źródło: własne