– Staraliśmy się wygrać, ale Grudziądz jest bardzo mocny na własnym, specyficznym torze. Cieszymy się jednak, że udało się zniwelować stratę. To na pewno dobry prognostyk przed meczem rewanżowym – komentował tuż po spotkaniu w telewizji Eleven Sports 1 zdobywca największej ilości punktów dla Włókniarza Fredrik Lindgren.
W piątek tor w Grudziądzu sprzyjał dobremu ściganiu. To, że udany start spod taśmy wcale nie przesądza o miejscach na mecie, udowodnił już pierwszy wyścig. Częstochowianie za sprawą Leona Madsena i Pawła Przedpełskiego prowadzili 4:2. Tego drugiego zdołał jednak na dystansie wyprzedzić Kenneth Bjerre. W biegu juniorskim taśmy dotknął Michał Gruchalski. W powtórce osamotniony Jakub Miśkowiak nie dał rady młodzieżowcom GKM-u Grudziądz. W trzeciej gonitwie Fredrik Lindgren i Adrian Miedziński prowadzili 5:1, ale wychowanek toruńskiej drużyny dał się wyprzedzić Krzysztofowi Buczkowskiemu i Przemkowi Pawlickiemu. Po dziewiątej gonitwie zespół Roberta Kempińskiego prowadził 30:24. Grudziądzanie poszli za ciosem i w dziesiątym biegu para Pawlicki/Buczkowski poradziła sobie z Matejem Zagarem. To bardzo mocno skomplikowało sytuację częstochowskiego Włókniarza. Trener Marek Cieślak długo nie czekał z rezerwami taktycznymi. Już w jedenastej gonitwie do boju posłał dwóch swoich liderów – Madsena i Lindgrena. Bieg wygrali podwójnie i strata gości zmalała do sześciu punktów. Doskonała okazja do jej zminimalizowania do dwóch punktów nadarzyła się w trzynastym wyścigu, w którym taśmy dotknął Antonio Lindbaeck. Za niego pojechał junior Patryk Rolnicki. Wydawało się, że para Lindgren – Zagar będzie mieć dużo łatwiejsze zadanie. Tymczasem częstochowianie przegrali ten bieg podwójnie i gospodarze mogli już cieszyć się ze zwycięstwa w całym meczu. Podopiecznym Marka Cieślaka na pocieszenie udało się zniwelować stratę do czterech punktów w ostatnich dwóch gonitwach.
Piętą achillesową częstochowskiej drużyny w meczu z GKM-em byli juniorzy, którzy zdobyli tylko jedno „oczko”, przy ośmiu punktach młodzieżowców zespołu z Grudziądza. Do tego słabiej pojechał Adrian Miedziński. W ekipie gospodarzy świetnie funkcjonowało zastępstwo zawodnika za Artioma Łagutę, znakomite zawody odjechał też Przemysława Pawlicki.
MRGARDEN GKM Grudziądz – forBET Włókniarz Częstochowa 47:43
MRGARDEN GKM Grudziądz:
9. Antonio Lindbaeck – 7 (2,3,1,1,t,-)
10. Artiom Laguta – 0 (-,-,-,-)
11. Przemysław Pawlicki – 14+1 (1*,3,3,3,3,1)
12. Krzysztof Buczkowski – 10+1 (2,W,1,2*,3,2)
13. Kenneth Bjerre – 8+1 (1*,3,1,3,0,0)
14. Marcin Turowski – 2+1 (2*,0,0)
15. Patryk Rolnicki – 6+1 (3,1,0,2*,0)
16. Roman Lachbaum – ns
forBET Włókniarz Częstochowa:
1. Leon Madsen – 12+3 (3,1*,2,2*,2,2*)
2. Paweł Przedpełski – 6+1 (0,2,1*,-,3)
3. Adrian Miedziński – 2+1 (0,2*,0,-)
4. Fredrik Lindgren – 14 (3,3,2,3,0,3)
5. Matej Zagar – 7 (2,2,1,1,1)
6. Michał Gruchalski – 1+1 (T,0,1*)
7. Jakub Miśkowiak – 1 (1,0,0)
8. Damian Dróżdż – ns
Wyścig po wyścigu:
1. Madsen,Lindbaeck, Bjerre, Przedpełski – 3:3 – 3:3
2. Rolnicki, Turowski, Miśkowiak, Gruchalski(T) – 5:1 – 8:4
3. Lindgren, Buczkowski, Pawlicki, Miedziński – 3:3 – 11:7
4. Bjerre, Zagar, Rolnicki, Miśkowiak – 4:2 – 15:9
5. Pawlicki, Przedpełski, Madsen, Buczkowski – 3:3 – 18:12
6. Lindgren, Miedziński, Bjerre, Turowski – 1:5 – 19:17
7. Lindbaeck, Zagar, Buczkowski, Gruchalski – 2:4 – 23:19
8. Bjerre, Madsen, Przedpełski,Rolnicki – 3:3 – 26:22
9. Pawlicki, Lindgren, Lindbaeck, Miedziński – 4:2 – 30:24
10. Pawlicki, Buczkowski, Zagar, Miśkowiak – 5:1 – 35:25
11. Lindgren, Madsen, Linbaeck, Bjerre – 1:5 – 36:30
12. Pawlicki, Madsen, Gruchalski, Turowski – 3:3 – 39:33
13. Buczkowski, Rolnicki, Zagar, Lindgren – 1:5 – 44:34
14. Przedpełski, Buczkowski, Zagar, Rolnicki – 2:4 – 46:38
15. Lindgren, Madsen, Pawlicki, Bjerre – 1:5 – 47:43
Źródło: