Częstochowianie już w 3. minucie meczu znaleźli drogę do bramki rywala. Dośrodkowanie Patryka Kuna wykorzystał Vladislavs Gutkovskis i umieścił piłkę w siatce. W 7. minucie meczu ten sam piłkarz dobił strzał Tomasa Petraska i było 2:0. Goście mogli zdobyć bramkę kontaktową w 25. minucie. Z mocnym uderzeniem Kapuadi z linii pola karnego poradził sobie jednak Vladan Kovacević. W 36. minucie rzut karny dla Rakowa wykorzystał Gutkovskis, zdobywając hat-tricka. Kilka minut później Łotysz ponownie pokonał golkipera gości i obie drużyny schodziły do szatni przy wyniku 4:1 dla Rakowa.
Częstochowianie nie zamierzali na tym poprzestać. W 60. minucie ładnym lobem popisał się Bartosz Nowak i było 5:1. W 88. minucie w pole karne Wisły wpadł Vladyslav Kochergin i płaskim strzałem pokonał bramkarza gości. Chwilę później ten sam zawodnik ustalił wynik spotkania na 7:1.
Drużyna Marka Papszuna o ostatnie w tym roku ligowe punkty powalczy 12 listopada na wyjeździe z Zagłębiem Lubin. Wcześniej, bo już w najbliższą środę 1/8 finału Fortuna Pucharu Polski zmierzy się w Szczecinie z Pogonią.
Raków Częstochowa – Wisła Płock 7:1 (4:1)
Raków: Kovačević – Svarnas, Petrášek (33. Długosz), Arsenić, Kun, Papanikolaou (77. Berggren), Kochergin, Tudor, Ivi, Nowak (65. Wdowiak), Gutkovskis (64. Piasecki)
Wisła: Kamiński – Kapuadi, Krywociuk (58. Rasak), Rzeźniczak, Vallo (58. Pawlak), Furman, Lesniak, Sulek, Warchoł (46. Lewandowski), Wolski (58. Kocyła), Davo (68. Kolar)
Źródło: www.rakow.com