Częstochowianie od początku spotkania ruszyli do ataku i i w 10. minucie objęli prowadzenie. Gustav Berggren zagrał do Vladyslava Kochergina, który strzałem z kilku metrów pokonał Dominika Hładuna. Goście pierwszy raz bramce Rakowa zagrozili po kwadransie gry. Po dośrodkowaniu z rzutu wolnego uderzał Vaclav Sejk. W 33. minucie Zagłębie doprowadziło do wyrównania. Pięknym uderzeniem z dystansu popisał się Marek Mróz.
Od początku drugiej części meczu gospodarze szukali okazji od ponownego objęcia prowadzenia. Ta sztuka udała im się w 53. minucie. Michael Ameyaw wbiegł z piłką w pole karne, następnie przepuścił ją Kochergin, a całą akcję zamknął Jonatan Brunes. Częstochowianie na tym nie poprzestali. W 81 minucie na listę strzelców wpisał się Berggren, który wykorzystał podanie Patryka Makucha. Trzy minuty później do siatki trafił Erick Otieno, a wynik spotkania ustalił Berggren.
Raków Częstochowa – Zagłębie Lubin 5:1 (1:1)
Raków: Trelowski – Svarnas, Rodin, Mosór (65, Otieno) – Tudor, Jean Carlos – Berggren, Kochergin (86, Barath)- Ameyaw (85′ Drachal), Díaz (65, Amorim) – Brunes (74, Makuch).
Zagłębie: Hładun – Ławniczak, Mróz, Dąbrowski, Sejk, Grzybek, Wdowiak (81, Woźniak), Radwański, Pieńko (75′ Kusztal), Kłudka (75, Mata), Orlikowski.
Źródło: własne, www.rakow.com