W niedzielę, 22 kwietnia przed północą dyżurny lublinieckiej komendy przyjął zgłoszenie dotyczące zakłócania ciszy nocnej przez pijanego mężczyznę, który nie został przyjęty do szpitala. Na miejscu pracownik placówki poinformował policjantów, że chwilę wcześniej mężczyzna opuścił teren szpitala i oddalił się w nieznanym kierunku. W czasie gdy mundurowi poszukiwali awanturnika, dyżurny komendy przyjął zgłoszenie o podłożeniu na terenie szpitala ładunku wybuchowego. O zaistniałej sytuacji natychmiast powiadomione zostały odpowiednie służby, a na miejsce przybyły 3 zastępy straży pożarnej. Na szczęście w ciągu kilkunastu minut policjanci namierzyli i zatrzymali sprawcę alarmu, którym okazał się nie przyjęty wcześniej – pijany pacjent.
Mężczyzna został zatrzymany i trafił do policyjnego aresztu. Po wytrzeźwieniu zostanie przesłuchany i usłyszy zarzuty, a jego dalszym losie zdecyduje prokurator. Natychmiastowa reakcja służb i zatrzymanie sprawcy, jak się okazało fałszywego alarmu spowodowały, że nie podjęto decyzji o ewakuacji. Sprawcy złośliwego zgłoszenia grozi teraz 8 lat więzienia.
Źródło: KPP Lubliniec