Do dyżurnego myszkowskiej komendy zadzwonił mężczyzna informując o podłożonym ładunku wybuchowym. – Według relacji dzwoniącego bomba miała znajdować się w jednym z budynków w centrum Koziegłów – informuje asp. Barbara Poznańska, p.o. oficera prasowego Komendy Powiatowej Policji w Myszkowie. – Po dokładnym sprawdzeniu pomieszczeń wskazanego miejsca okazało się, że alarm był fałszywy.
Myszkowscy śledczy wykonali szereg czynności operacyjnych, które błyskawicznie doprowadziły do zatrzymania podejrzanego. Okazało się, że 35- letni mieszkaniec Myszkowa był kompletnie pijany. Badanie alkomatem wykazało ponad 2,5 promila alkoholu w organizmie. Mężczyzna trafił do policyjnego aresztu. Prokurator zastosował wobec niego poręczenie majątkowe i policyjny dozór. O jego dalszym losie zdecyduje sąd. Grozi mu do 8 lat więzienia.
Źródło: KPP Myszków