Exact Systems Norwid jechał do Kluczborka w roli faworyta, choć drużyna Radosława Panasa spodziewała się trudnej przeprawy. Pierwsza odsłona meczu na to jednak nie wskazywała. Goście wygrali ja 25:15. Dużo bardziej wyrównane były dwa następne sety, które dopiero w końcówkach rozstrzygali na swoją korzyść częstochowianie.
Dzięki zwycięstwu Exact Systems Norwid z dorobkiem 40 punktów awansował na trzecie miejsce w tabeli. O „oczko” mniej i jeden mecz więcej do rozegrania ma czwarta Stal Nysa.
Nie było niespodzianki w meczu Tauronu AZS z wiceliderem Krispolem Września. W sobotę w Hali Sportowej Częstochowa podopieczni Piotra Łuki wygrali tylko jednego seta. Najbardziej zacięta była pierwsza odsłona. Akademicy do końca walczyli o odwrócenie losów tej partii. Po ataku po bloku w aut Mateusza Piotrowskiego na tablicy wyników pojawił się remis (23:23). Zagranie Mateusza Jóźwika dało piłkę setową gościom, ale w kolejnej akcji przyjmujący zagrał w siatkę. Ostatecznie Krispol wygrał na przewagi 27:25. Częstochowianie dość pewnie wygrali za to drugą odsłonę. Trzeciego seta w końcówce rozstrzygnęli na swoją korzyść przyjezdni. Krispol poszedł za ciosem i czwartą partię wygrał do 18.
Akademicy wciąż zamykają stawkę tabeli z dorobkiem 14 punktów. Ich strata do bezpiecznego dziesiątego miejsca wynosi już jednak 7 punktów.
UKS Mickiewicz Kluczbork – Exact Systems Norwid Częstochowa 0:3
(15:25, 22:25, 23:25)
Tauron AZS Częstochowa – APP Krispol Września 1:3
(25:27, 25:18, 23:25, 18:25)
Źródło: własne