Do groźnie wyglądającego zdarzenia doszło w poniedziałek po południu na ulicy Poleskiej w Częstochowie. Policjanci otrzymali informację, że w jednym z mieszkań znajduje się mężczyzna, który może posiadać ładunki o charakterze wybuchowym. Na miejsce od razu ruszyli stróże prawa. Drzwi do mieszkania były zamknięte. Wewnątrz przebywał mężczyzna, który nie chciał ich otworzyć. Sytuacja była dynamiczna i niebezpieczna, wobec tego, zarządzono ewakuację mieszkańców bloku.
Na miejsce przybyli policjanci z Częstochowy i Katowic: pirotechnicy, przewodnik z psem tropiącym, kontrterroryści i negocjatorzy, funkcjonariusze Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego z Katowic, funkcjonariusze straży pożarnej, którzy pracowali pod nadzorem prokuratora.
Po wejściu do mieszkania zastali tam 50-letniego mężczyznę.
– Podczas przeszukania tego lokalu śledczy nie ujawnili żadnych materiałów i urządzeń wybuchowych ani materiałów niebezpiecznych – informuje asp. sztab. Barbara Poznańska, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Częstochowie. – Zabezpieczyli natomiast plastikową butelkę z cieczą, oraz papierową torebkę z proszkiem. Substancje te zostaną poddane ocenie biegłych.
50-latek został zatrzymany. Czynności w tej sprawie prowadzi Wydział Kryminalny Komendy Miejskiej Policji w Częstochowie.
Źródło: KMP Częstochowa