– Do końca marca złożymy wniosek aplikacyjny na zakup 30 kolejnych nowoczesnych autobusów. 20 proc. z nich będą stanowić pojazdy niskoemisyjne, czyli krótko mówiąc z alternatywnym napędem – wyjaśnia Roman Bolczyk, prezes MPK w Częstochowie. – Albo będą to hybrydy, albo autobusy elektryczne, które miałyby służyć do obsługi częstochowskich Alei. Te drugie są bezgłośnie i nie zanieczyszczają atmosfery. Są też lżejsze, ponieważ nie mają skrzyni biegów, rury wydechowej, wału korbowego itd.

Środki na ten cel mają pochodzić z Regionalnego Programu Operacyjnego na lata 2014-2020. Podobnie zresztą jak 38 mln euro na zakup nowoczesnych tramwajów i modernizację starej linii tramwajowej od ul. Fieldorfa-Nila do Kucelina, poza wyremontowanymi dotychczas odcinkami.

– Z tych pieniędzy planujemy kupić od 10 do 15 tramwajów nie gorszej jakości niż twisty. Na pewno poprawimy też 14 km torowiska, dzięki czemu zwiększy się komfort pasażerów podróżujących tramwajami i kierowców, którzy będą mogli swobodnie przejechać przez tory – zauważa Bolczyk. – Wiem, że nasz projekt zasługuje na poważne rozważenie. Jesteśmy prawie pewni, że zostanie zrealizowany.

Częstochowskie MPK liczy, że w przypadku pozyskania unijnych środków starą linię tramwajową uda się zmodernizować do końca 2017 roku.

– Częstochowa ciężko pracowała na to, aby stać się liderem nowoczesności w komunikacji miejskiej. Czynimy to nie dla naszej satysfakcji, tylko dla potrzeb mieszkańców. Naszym marzeniem jest również zwiększenie liczby buspasów i żeby każdy tramwaj dojeżdżał w dane miejsce szybciej niż samochód – dodaje Bolczyk.

Źródło: własne