2 marca do mieszkania 88-letniej kobiety zapukali dwaj mężczyźni, którzy podając się za pracowników firmy usługowej, oferowali do sprzedaży piecyki gazowe. Staruszka wpuściła nieznajomych do domu. Zaniepokojony wizytą „domokrążców” sąsiad o zaistniałym fakcie powiadomił dyżurnego lublinieckiej jednostki. Pod wskazany adres natychmiast skierowano policyjny patrol. Mundurowi wylegitymowali mężczyzn, którymi okazali się 58-letni mieszkaniec Opola i 30-latek z Kluczborka.
– W chwili przybycia policjantów jeden z mężczyzn wypisywał już fakturę na nieobecnego w mieszkaniu syna starszej pani – relacjonuje st. asp. Iwona Ochman, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Lublińcu. – Mundurowi ustalili również, że na kilka minut przed ich przybyciem z leżącej na meblach koperty skradziono 1400 zł.
W trakcie rozmowy z policjantami 88-latka poinformowała, że przez jednego z „handlowców” została oszukana na początku tego roku. Zaoferował wówczas do sprzedaży czujnik dymu, który kupiła za 1000 zł. W rzeczywistości cena tego produktu wahała się w granicach 80 zł za sztukę.
Oszuści zostali zatrzymani i osadzeni w policyjnym areszcie. W komendzie okazało się, że dodatkowo odpowie także za posiadanie narkotyków. Mundurowi znaleźli przy zatrzymanym prawie gram amfetaminy.
Z dotychczasowych ustaleń wynika, że swoją działalność oszuści prowadzili także na terenie innego województwa. Grozi im do 8 lat więzienia.
Źródło: KPP Lubliniec