Częstochowianie stracili bramkę w meczu z GKS-em Tychy już w trzeciej minucie. Dośrodkowanie w pole karne wykorzystał Daniel Tanżyna. Rywale nie zwalniali tempa, czego efektem był drugi gol. W 14. minucie składną akcję wykończył Michał Fidziukiewicz. Więcej bramek już nie padło, choć jedni i drudzy mieli swoje okazje.
Tego samego dnia Raków zagrał jeszcze w Lelowie z ŁKS-em Łódź. Niestety i tym razem lepsi okazali się rywale.
Wynik spotkania otworzył w 23. minucie Piotr Pyrdoł. Częstochowianie wyrównali w 40. minucie po strzale Krystiana Wójcika z rzutu wolnego. Po zmianie stron Raków tylko raz poważnie zagroził bramce łodzian. Na ich szczęście piłka po uderzenie Jose Embaló trafiła w słupek. Szalę zwycięstwa na swoją korzyść ŁKS przechylił w 70. minucie meczu, kiedy po dośrodkowaniu z rzutu rożnego na listę strzelców wpisał się Wojciech Łuczak.
Raków Częstochowa – GKS Tychy 0:2 (0:2)
Raków Częstochowa: (skład wyjściowy) Jakub Szumski – Łukasz Góra, Artiom Rachmanow, Andrzej Niewulis, Karol Mondek – Dariusz Formella, Jakub Łabojko, Rafał Figiel, Mateusz Zachara, Piotr Malinowski – Adam Czerkas.
GKS Tychy: Marek Igaz (72 Oskar Kubik) – 13. Mateusz Grzybek, 4. Marcin Biernat, 27. Daniel Tanżyna, 33. Dawid Abramowicz (65, 14. Konrad Pipia) – 25. Kamil Zapolnik (65, 77. Kacper Piątek), 93. Łukasz Bogusławski (46, 6. Łukasz Matusiak), 31. Keon Daniel (46, 32. Edgar Bernhardt), 8. Łukasz Grzeszczyk (65, 16. Jakub Piątek), 18. Damian Nieśmiałowski (46, 11. Nikolas Wróblewski) – 9. Michał Fidziukiewicz (46, 17. Jakub Vojtuš).
Raków Częstochowa – ŁKS Łódź 1:2 (1:1)
Raków Częstochowa: Kos – Boateng, Mesjasz, Kościelny, Radwański, Sapała, Mondek, Oziębała, Wójcik, Szczepański, Embaló.
ŁKS: Kołba – Rozmus, Juraszek, Rozwandowicz, Widejko, Wolski, Kocot, Łuczak, Pyrdoł, Bryła, Radionov.
Źródło: własne