Pojazdy, które zaprezentowano w piątek, 28 lipca na placu Biegańskiego, będą wspierać działania miejskich służb ratowniczych i mają zwiększyć poczucie bezpieczeństwa wśród częstochowian.
W ostatnich trzech latach nakłady to w sumie 9 karetek, jeden samochód transportu i karetka po wizycie papieża. – Miasto stara się sukcesywnie modernizować tabor Pogotowia, które dzięki temu może rezygnować z tych najbardziej wysłużonych karetek. W ostatnich 3 latach, głównie dzięki środkom z budżetu miasta pogotowie zyskało 9 nowych karetek i jeden samochód transportowy. Poza tym stacja wzięła w leasingu w ubiegłym roku dwie karetki, a w tym – dokłada kolejne, które miasto wyposażyło kosztem 250 tys. zł. – Łącznie miejska dotacja na karetki i sprzęt do nich od 2014 r. to ponad 2,5 mln zł – informuje Matyjaszczyk.
Marian Nowak, dyrektor częstochowskiego pogotowia, wychodzi z założenia, że na bezpieczeństwie mieszkańców nie należy oszczędzać. – Jedna karetka z wyposażeniem kosztuje ok. 500 tys. zł i takie właśnie mamy w Częstochowie. – To cena za bezpieczeństwo i nowoczesność. Kupujemy tylko ambulanse z wysokim standardem – zapewnia.
W piątek prezydent miasta oficjalnie przekazał również nowy, średni wóz strażacki z wyposażeniem jednostce OSP Gnaszyn. Samochód kosztował 800 tys. zł, ale dzięki temu, że miasto zdobyło na niego dofinansowanie unijne, otrzyma refundację, po której wkład z miejskiego budżetu wyniesie 170 tys. zł. Pojazd pożarniczy z napędem 4×4 marki mercedes-benz 1524A wyposażony jest w radiotelefony, pompę pływającą, umundurowanie oraz oświetlenie specjalistyczne.
– Strażacy z OSP Gnaszyn działają blisko budowanej obwodnicy autostradowej oraz węzła który połączy autostradę z odcinkiem DK-46, do przebudowy którego obecnie się przygotowujemy, więc ten nowy sprzęt jest ważny z punktu widzenia działań ratowniczych w jednym z newralgicznych komunikacyjnie rejonów miasta – podkreśla Krzysztof Matyjaszczyk.
Prezydent pogratulował też OSP Częstochowa pozyskania od Państwowej Straży Pożarnej wozu, który wspiera działania w zakresie ratownictwa wodnego w Częstochowie. Samochód był wykorzystywany dotychczas przez specjalistyczną jednostkę z Bytomia. Umożliwia on dowóz na miejsce akcji większej liczby ratowników, a także podjęcie działań przez strażaków płetwonurków w dwóch różnych miejscach jednocześnie.
Matyjaszczyk podziękował równiż za pracę i służbę zarówno pracownikom pogotowia, lekarzom i ratownikom medycznym, jak i strażakom – ochotnikom.
Źródło: własne, UM Częstochowy