W środę, 21 maja po południu do 86-latka z Częstochowy zadzwonił telefon. Mężczyzna, którego głos usłyszał w słuchawce senior, przedstawił się jako policjant. – „Funkcjonariusz” poinformował, że w jego rejonie działa grupa przestępcza, która włamuje się do mieszkań. W trakcie rozmowy przekonał 86-latka, że z tego powodu jego oszczędności są zagrożone i w celu ich ochrony, gotówkę przechowywaną w domu musi przekazać osobie, która się po nią zgłosi – relacjonuje podkom. Barbara Poznańska, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Częstochowie. – Przestępcy, aby uniemożliwić pokrzywdzonemu nawiązanie kontaktu z innymi osobami, kazali mu nie rozłączać się, dzięki czemu słyszeli wszystko, co działo się wokół seniora, między innymi jego rozmowę w żoną. Przerażone małżeństwo seniorów zostało przekonane, że tylko w ten sposób ochronią dorobek swojego życia… W efekcie przekazali wszystkie swoje oszczędności młodemu mężczyźnie, który po nie przyszedł.
O sytuacji dowiedział się częstochowski kryminalny, który był już po służbie. Od razu powiadomił swoich kolegów z wydziału i razem ruszyli w to miejsce. Niestety okazało się, że sprawcy zdążyli już zabrać od seniorów ponad 66 tysięcy złotych i zniknąć.
Częstochowscy stróże prawa błyskawicznie ustalili, że oszuści taksówką odjechali autostradą A1 w kierunku Woźnik, a następnie mogli skierować się na Tarnowskie Góry.
– Gdy około 19.30 informacja ta dotarła do tarnogórskich stróżów prawa, policjanci z prewencji od razu ruszyli w kierunku obwodnicy, gdzie po kilku minutach poszukiwań namierzyli poszukiwany pojazd i zatrzymali go – informuje podkom. Barbara Poznańska. – Wewnątrz podróżowało dwóch 15-latków z Zabrza, którzy, jak się okazało, mieli związek z oszustwem. Przy jednym z nich stróże prawa zabezpieczyli gotówkę, którą wcześniej wyłudzili od seniorów z Częstochowy.
Dzięki szybkiej reakcji częstochowskiego policjanta po służbie, a także natychmiastowej wymianie informacji pomiędzy jednostkami, możliwe było zatrzymanie sprawców tego oszustwa.
Obaj nieletni, zatrzymani przez tarnogórskich policjantów, trafili do policyjnej izby dziecka, a zgromadzony w tej sprawie materiał dowodowy, pozwolił częstochowskim kryminalnym przedstawić im zarzut popełnienia czynu karalnego, za co odpowiedzą przed sądem rodzinnym i nieletnich, który zdecyduje o ich dalszym losie.


Źródło: KMP Częstochowa