Choć to dopiero pierwsza faza rozgrywek obie drużyny zdają sobie sprawę z wagi tego spotkania. Motywacji zawodnikom Marka Cieślaka z pewnością nie zabraknie, bo przecież pokonać mistrza Polski i faworyta rozgrywek przed własną publicznością to świetna sprawa. Z drugiej strony pewne jest, że Fogo Unia Leszno będzie chciała pozostać niepokonana w tym sezonie.

– Spotykają się dwie najlepsze na chwilę obecną drużyny w PGE Ekstralidze, więc mecz na pewno będzie przedni. Każdy chce wygrać, każdy chce pokazać swoją moc. W obu zespołach jeżdżą wspaniali żużlowcy, w Częstochowie mamy najlepszy tor do ścigania. Trzeba pokazać kibicom dobry speedway i wygrać to spotkanie – mówił niedawno Michał Świącik, prezes forBET Włókniarz Częstochowa.

Składy  na to spotkanie nie różnią się niczym od pierwotnego zestawienie. A więc w drużynie Fogo Unii Leszno zobaczymy powracającego po kontuzji Jarosława Hampela.

Częstochowską drużynę z pewnością stać na pokonanie mistrzów Polski. Udowodniła to w ubiegłym sezonie, wygrywają przed własną publicznością 47:43.

Niedzielny mecz rozpocznie się o godz. 15.30.

Awizowane składy:
forBET Włókniarz Częstochowa
9. Leon Madsen
10. Paweł Przedpełski
11. Fredrik Lindgren
12. Adrian Miedziński
13. Matej Zagar
14. Jakub Miśkowiak
15. Michał Gruchalski
16.

Fogo Unia Leszno
1. Emil Sayfutdinov
2. Brady Kurtz
3. Jarosław Hampel
4. Janusz Kołodziej
5. Piotr Pawlicki
6. Dominik Kubera
7. Bartosz Smektała

Źródło: własne