Jasnogórskie błonia oraz Wały ozdobiły dożynkowe wieńcami i kosze owocami ziemi. Przybyli rolnicy z wszystkich polskich diecezji, by podziękować Bogu przez Maryję za tegoroczne plony. Tegoroczne dożynki był też wielkim dziękczynieniem za 100-lecie odzyskania przez Polskę niepodległości.
Centralnej Sumie błogosławieństwem wieńców żniwnych przewodniczy abp Marek Jędraszewski, metropolita krakowski. Eucharystię koncelebrowali bp Edward Białogłowski, delegat Episkopatu Polski ds. Duszpasterstwa Rolników i Pszczelarzy; abp metropolita częstochowski Wacław Depo; ks. Stanisław Sojka – sekretarz krajowego duszpasterstwa rolników oraz księża moderatorzy Krajowego Duszpasterstwa Rolników.
Przed rozpoczęciem nabożeństwa do rolników zwrócił się prezydent RP Andrzej Duda. – – Bóg wam zapłać za ten chleb, owoc polskiej ziemi, ale przede wszystkim potu i pracy, trudu polskiego rolnika. Niech będzie dzielony sprawiedliwie i niech go nikomu nie zabraknie – powiedział Andrzej Duda. – To właśnie przede wszystkim polscy chłopi byli tymi, którzy o tą wolność przez to 100-lecie tak silnie dbali i bardzo często przelewali za nią krew, dlatego wasza obecność tutaj jest tak ważna i tak znacząca – podkreślił prezydent RP.
– Chciałem z całego serca podziękować za ten kolejny rok ciężkiej pracy na roli. Chciałem oddać wam wszystkim głęboki pokłon, wam, waszym rodzinom, waszym ojcom za te 100 lat niepodległości i za waszą niezłomność w staniu przy polskiej ziemi, w staniu przy naszej wierze, przy naszej wielkiej tradycji, którą przechowujecie z pokolenia na pokolenie, i to właśnie dzięki wam Polska jest wolna, niepodległa i suwerenna. Szczęść Boże polskiej wsi! Szczęść Boże Rzeczypospolitej Polskiej! Niech Pan Bóg ma nas wszystkich w swojej opiece! – powiedział na zakończenie Andrzej Duda.
Z kolei Jan Krzysztof Ardanowski, minister rolnictwa i rozwoju wsi przedstawił rolnikom m.in. plan pomocy w związku ze stratami spowodowanych tegoroczną suszą.
– Chcemy, by polska żywność, ta znakomita, którą się szczycimy, która jest wielkim naszym atutem, stała się symbolem całej polskiej żywności, żeby była polskim znakiem rozpoznawczym na świecie. Dzięki tej żywności uzyskujemy również duże dochody z eksportu. Ale chodzi również o to, by polską żywność przywrócić polskim konsumentom, by ci wszyscy, którzy chcą zdrowo i bezpiecznie żywić swoich najbliższych, swoje rodziny w Polsce, mieli tej żywności pod dostatkiem. Żeby nie było sytuacji, gdzie wielkie sieci handlowe są kanałami importu żywności często nędznej jakości, która udaje żywność polską, bo jest przepakowywana” – podkreślał Jan Krzysztof Ardanowski.
Źródło: BPJG