– Strażnicy miejscy zauważyli mężczyznę, który wychodził z obserwowanego lokalu i miał przy sobie woreczek strunowy z podejrzaną substancją – informuje Artur Kucharski ze Straży Miejskiej w Częstochowie. – Podczas interwencji 35-latek oświadczył, że jest to tzw. „dopalacz”.

Grupa kontrolna składająca się ze strażników miejskich, policjantów i pracowników Sanepidu przystąpiła do kontroli lokalu. Ujawniono 107 woreczków z nieznanymi substancjami. 36-letni mężczyzna, który sprzedał substancję niewiadomego pochodzenia, został ukarany mandatem za prowadzenie sprzedaży bez wpisu do ewidencji działalności gospodarczej. Zabezpieczony towar przekazano do analizy.

Źródło: Straż Miejska w Częstochowie