– Nie przyjąłbym propozycji poprowadzenia Włókniarza, gdybym nie wierzył, że ten zespół stać na lepsze wyniki – twierdzi Roman Tajchert, nowy trener KantorOnline ViperPrint Włókniarza. – Nie jestem cudotwórcą, ale jeśli wszystko zagra tak jak sobie planuję, powinno być dobrze.
Tajchert zapowiada, że będzie robił wszystko, żeby w niedzielę tor przy ul. Olsztyńskiej przypominał ten z sobotniego treningu. – Szykuję pewne zmiany, których nie chcę zdradzać. Dołożę wszelkich starań, żeby nawierzchnia była podobna do tej z treningu – przekonuje.
W sobotnich przygotowaniach do niedzielnego pojedynku zabraknie Petera Kildemana i Michaela Jepsena Jensena. Obaj zawodnicy będą tego dnia ścigać się w Grand Prix Danii w Kopenhadze. Po treningu sztab szkoleniowy Włókniarza zdecyduje o obsadzeniu wolnego miejsca juniorskiego. Pod uwagę brani są Rafał Malczewski, Hubert Łęgowik i Oskar Polis.
Zdaniem Tajcherta częstochowianie nie są całkowicie pozbawieni szans na osiągnięcie korzystnego rezultatu przeciwko Unii Tarnów. – Każdy z naszych zawodników potrafi się ścigać – zauważa szkoleniowiec. – Jeśli wszyscy pojadą przynajmniej na 80 proc. swoich możliwości, możemy powalczyć o zwycięstwo z Tarnowem.
Mecz rozpocznie się o godz. 16.30.
Źródło: własne