– Zależy mi na tym, abyśmy maksymalnie wykorzystali swój potencjał. Obiecuję sto procent zaangażowania i walkę do ostatniej piłki – zapowiada Michał Bąkiewicz, trener AZS-u.
Częstochowianie od ostatnich ośmiu kolejek PlusLigi są w dołku. Przegrywają mecz za meczem. Czy tą fatalną passę uda się przerwać w niedzielę w Hali Sportowej Częstochowa? Z pewnością będzie ku temu doskonała okazja. W pierwszej fazie rozgrywek AZS pokonał na wyjeździe drużynę z Kielc bez straty seta. Mecz miał jednak bardzo zacięty przebieg. W drugim secie walka zakończyła się dopiero zdobyciem przez akademików 39 punktu. To zapowiada spore emocje w rewanżu w Częstochowie.
Po siedemnastu rozegranych meczach AZS zajmuje przedostatnie miejsce w tabeli z dorobkiem 11 punktów. O „oczko” więcej mają siatkarze z Kielc.
Początek spotkania o godz. 18.
Źródło: własne