– Tak naprawdę niemal każda branża powinna znaleźć w Kurdystanie rynek zbytu. Mamy już doświadczenie w wymianie handlowej obu krajów i możemy potwierdzić skuteczność takiej kooperacji – zapewnia Ziyad Raoof, przedstawiciel rządu Autonomii Kurdyjskiej w Polsce.
Dzięki możliwości samodzielnego eksportu ropy, Kurdystan rozwija się obecnie w niespotykanym dotąd tempie. Od 2006 roku PKB kraju zwiększył się trzykrotnie. Ziyad Raoof zaznacza, że branże, które w kurdyjskiej autonomii mają najlepszą koniunkturę to budownictwo i branża spożywcza. Atrakcyjne położenie geograficzne Kurdystanu sprawa, że boom przeżywa również turystyka.
– O wiele łatwiej można mówić o dziedzinach, w których Kurdystan nie wymaga współpracy, niż o tych, gdzie jest ona niezbędna. W tym momencie kraj rozwija się w tak szybkim tempie, że musi liczyć na pomoc z zagranicy. W Kurdystanie jest kapitał, ale brakuje nowoczesnych technologii i doświadczenia, które mają inne kraje – mówi Ziyad Raoof.
Prezydent Częstochowy Krzysztof Matyjaszczyk informuje, że inwestorzy zainteresowani współpracą z autonomią, mogliby, przy wsparciu ze strony miasta, wziąć udział w misji gospodarczej, otwierającej tamtejszy rynek (np. podczas cyklicznie organizowanych w Kurdystanie targów inwestycyjnych). Ziyad Raoof zadeklarował swoją pomoc każdemu, kto zwróci się z taką prośbą. Kontakt z Polsko-Iracką Izbą Gospodarczą umożliwi częstochowska Agencja Rozwoju Regionalnego, która poprzez inicjowanie i prowadzenie szerokiego zakresu działań stymulujących, wspomaga mikro, małe i średnie przedsiębiorstwa w promocji gospodarczej i rozwoju gospodarczym.