Barażowy dwumecz między Włókniarzem a Startem Gniezno w sezonie 2011 dostarczył mnóstwo emocji kibicom obu zespołów. Wówczas widmo spadku zajrzało w oczy częstochowskiej drużyny.
Ale to było prawie dwa lata temu. Nikt już nie wraca do tych wydarzeń. W sezonie 2013 obie ekipy zmieniły swój kształt i walczą w ekstralidze o różne cele.
– Start mocno przemeblował drużynę, odkąd ścigaliśmy się z nimi w 2011 roku w barażach – zauważa Jarosław Dymek, menadżer Włókniarza. – To dość ciekawy zespół. Jest Matej Zagar, który dobrze czuje się na torze w Częstochowie, „Czarna mamba” (przyp. red. Antonio Lindbaeck), Piotr Świderski, czy Sebastian Ułamek. Nie lekceważymy rywala i liczymy na dobre widowisko.
Generalny trening przed spotkaniem z Gnieznem odbędzie się w sobotę (18 maja) o godz. 16. Na stadionie Arena Częstochowa kółka mają kręcić wszyscy żużlowcy Włókniarza oprócz Grigorija Łaguty, który pojedzie tego dnia w turnieju indywidualnym w Daugavpils oraz Emila Sajfutdinowa. Rosjanin startuje w sobotę w Grand Prix Czech.
Częstochowianie powinni pokonać drużynę z Gniezna. Inny wynik, niż zwycięstwo gospodarzy, będzie odbierany jako niespodzianka. Start wygrał jak dotąd tylko z Betardem Wrocław i z dorobkiem dwóch punktów zajmuje ostatnie miejsce w tabeli. Włókniarz ma o dwa „oczka” więcej, ale trzeba pamiętać, że w meczach z Unią Leszno i Unibaxem Toruń pojechał w poważnym osłabieniu.
Spotkanie z Lechmą rozpocznie się o godz. 17.30.
Zgłoszone zestawienia
Lechma Start: 1. Matej Zagar, 2. Piotr Świderski, 3. Antonio Lindbaeck, 4. Davey Watt, 5. Sebastian Ułamek, 6. Oskar Fajfer
Dospel Włókniarz: 9. Rune Holta, 10. Michael Jepsen Jensen, 11. Grigorij Łaguta, 12. Rafał Szombierski, 13. Emil Sajfudinow, 14. Adam Strzelec