Miejski monitoring wzbogacił się o 48 kamer. Do jego obsługi przeszkolono 43 osoby, 32 pracowników Straży Miejskiej w Częstochowie i 11 funkcjonariuszy policji. Tylko w 2013 roku operatorzy kamer przekazali ponad 2 tys. informacji odpowiednim służbom porządkowym.

– Monitoring jest potrzebny i ratuje życie i zdrowie mieszkańców – twierdzi Krzysztof Matyjaszczyk, prezydent Częstochowy. –  Liczymy, że efektem tych prac będzie szybka i adekwatna do skali zagrożeń reakcja służb podczas pożarów, wypadków komunikacyjnych, imprez masowych.

Nowy system monitoringu wizyjnego obejmuje pięć dzielnic: Podjasnogórska, Śródmieście, Stare Miasto, Ostatni Grosz i Raków. Stanowiska poglądowe monitoringu uruchomiono w pięciu komisariatach. – Monitoring umożliwia nam nie tylko szybką reakcję, ale pozwala sprawdzić czy policjanci pracują tak jak wskazują na to przepisy i czy potrafią zareagować profesjonalnie i w odpowiednim czasie – zauważa insp. Artur Bednarek, komendant częstochowskiej policji. – W dzielnicy objętej monitoringiem mamy stadion, który przysparza nam bardzo dużo różnych sytuacji niebezpiecznych, szczególnie wtedy, gdy jest okres rozgrywkowy. Monitoring obejmuje również rejony szczególnej troski. Chodzi tutaj o al. Pokoju, a konkretnie zbieg ul. Niepodległości z ul. Jagiellońską.

Monitoring wykonała gliwicka firma 3S. – To bardzo nowoczesny system z pełną automatyką – podkreśla Marcin Czaicki z firmy 3S. – Jest wyposażony w opcję inteligentnej analizy obrazu. W przypadku braku zasilania jednej z kamer informuje, że miało to miejsce. Ma strukturę tzw. ringu. Elementy węzłów sieciowych rozłożone są w różnych miejscach Częstochowy. W przypadku uszkodzenia sieci światłowodowej sygnał z kamer jest przekazywany inną drogą – wyjaśnia.

Jeszcze w tym roku system monitoringu powiększy się o dodatkowe pięć kamer, które zostaną zainstalowane w dzielnicy Tysiąclecie.

Rozbudowa monitoringu kosztowała 2,3 mln zł, z czego 85 proc. pochodziło ze środków unijnych.