Po godz. 17 w Kościele Akademickim w III Alei zaczęła się msza, której przewodniczył metropolita częstochowski, abp Wacław Depo. Po jej zakończeniu pochód złożony m.in. z kombatantów, harcerzy, wyjątkowo licznej grupy posłów i senatorów, przedstawicieli władz miasta i województwa, Państwowej Straży Pożarnej, policji i Straży Miejskiej udał się pod Pomnik Nieznanego Żołnierza w alei Sienkiewicza, gdzie złożono wieńce. Władze miasta reprezentowali wiceprezydent Częstochowy Ryszard Stefaniak oraz wiceprzewodniczący Rady Miasta Marcin Maranda.
Ryszard Stefaniak – historyk z wykształcenia – w swoim przemówieniu nawiązał do częstochowian związanych z powstaniem. Wydarzenia w Warszawie nie był oczywiście naszemu miastu obojętne – udzielali walczącym pomocy materialnej i militarnej, a po klęsce zapewnili azyl wielu ocalałym bojownikom i zwykłym warszawiakom. Zastępca prezydenta wymienił choćby Eugeniusza Stasieckiego „Pomiana” – pochodzącego z naszego miasta, poległego w czasie powstania zastępcę naczelnika Szarych Szeregów czy Gustawa Grackiego – żołnierza 6. kompanii batalionu „Kiliński”, który jako 17-latek przystąpił do powstania, a po wojnie pracował przez wiele lat w II L.O. im. Romualda Traugutta jako polonista i co roku obecny był na rocznicowych uroczystościach.
Warto przypomnieć, że po upadku Powstania Warszawskiego, 5 października 1944 roku, siedziba kwatery Komendy Głównej Armii Krajowej została przeniesiona Częstochowy i mieściła się przy ulicy 7 Kamienic do 19 stycznia 1945 roku, kiedy to ostatni komendant AK, gen. Leopold Okulicki ps. „Niedźwiadek”, wydał rozkaz zwalniający żołnierzy armii podziemnej ze złożonej przysięgi wojskowej. Konspiracyjny lokal ostatniego dowódcy AK w Częstochowie upamiętnia tablica wisząca na ul. 7 Kamienic 21.
Źródło: UM Częstochowy